czerwiec 2020 / 10


~~

Zobaczyłem Jędrka - stał na postumencie
dzisiaj jeszcze pustym. Prosił, abym zdjęcie
mu właśnie pstryknął, bo aparat miałem.
W pierwszym momencie nawet się zaśmiałem
lecz pytam grzecznie - po cholerę ono?

- dla przyszłych pokoleń - pro publico bono ..
Zobaczyłem Jędrka na jarmarku w mieście,
chciał tu sprzedać rower - niedrogo - za dwieście.
Pytam więc zdziwiony - czemu taki tani?
- przed chwilką go komuś "wziął i zaiwanił"
Ujrzałem raz Jędrka pośród policjantów
- zapewne kolejna z jego to awantur.
Podchodzę i pytam - cóż przeskrobał ów?
- chce pożyczyć tylko od nas .. kilka stów

~~
konto osobiste
~~

Brak komentarzy: