lipiec 2020 / 18

~
Spotkałem dziś Jędrka nad morzem, w Jastarni
- był "cieciem" wpuszczającym do tamtej latarni.
Pytam - skąd u niego fucha taka ..?!
- odpowiada - "dał drapaka"
od teściów i żony. Czuje się mniej marnie ..

~~
Spotkałem dziś Jędrka w radosnym nastroju
- szedł i pogwizdywał, co się zdarza rzadko.
Pytam więc zdziwiony, co to za przyczyna?
- wracam z udanego spotkania z .. sąsiadką

~~~
Widziałem dziś Jędrka - wychodził z kościoła
w samym środku mszy, więc pytam - dlaczego?
On mi odpowiada - szanowny kolego
siła wyższa przemawia - piwa zew go woła ..

Brak komentarzy: