maj 2020 / 9


kliknij w obrazek poniżej


Zobaczyłem Jędrka jak palił cygaro
dziwna woń wokół niego - guma razem z "siarą".

Pytam - co za trucizna - skąd ten "wynalazek" ..?

On mi pokazuje z pudełka obrazek,
w którym owe cygara były spakowane
- facet w gumowcach tańczy tu sobie z baranem,
a napis pod nim głosi, że z naturą w zgodzie
żyje ten, co to pali, przebywając w smrodzie.

@
Zobaczyłem Jędrka - maszerował w tłumie
tych co wyszli z kościoła zaraz po mszy (sumie).
Po chwili się skierował do bliskiego baru
gdzie i ja przebywałem od kwadransów paru.

Nawet się nie pytałem - postawiłem piwo,
bo przy takim święcie wypada - jak żywo ..

Ciekaw byłem czy pójdzie w pochodzie przez miasto
- lecz on mi odpowiedział, że ma w nogach zastój
i trzeba by je wzmocnić czymś mocniejszym przecież.

Spytał, czy ja pomogę - w czym, to sami wiecie ..
.
@
Jędrek długo dzisiaj nie wysiedział w barze
- nie miał bowiem gotówki, a był głodny wrażeń,
jakie przynieść może przemarsz z kolegami
ulicami miasta (z ciemnymi bramami),
gdzie łatwo można "skubnąć" jakiegoś fajtłapę.

Tak więc poszedł "polować" - wsadzić swoją łapę
w kieszeń obcego gościa, wypchaną portfelem.

Z takimi kolegami Jędrek stał się zerem ..
~~
cdn ..
Omegasoft - sklep internetowy

.

Brak komentarzy: