var uri = 'https://impfr.tradedoubler.com/imp?type(img)g(24241958)a(3162096)' + new String (Math.random()).substring (2, 11);
Zobaczyłem Jędrka jak palił cygaro
dziwna woń wokół niego - guma razem z "siarą".
Pytam - co za trucizna - skąd ten "wynalazek" ..?
On mi pokazuje z pudełka obrazek,
w którym owe cygara były spakowane
- facet w gumowcach tańczy tu sobie z baranem,
a napis pod nim głosi, że z naturą w zgodzie
żyje ten, co to pali, przebywając w smrodzie.
@
Zobaczyłem Jędrka - maszerował w tłumie
tych co wyszli z kościoła zaraz po mszy (sumie).
Po chwili się skierował do bliskiego baru
gdzie i ja przebywałem od kwadransów paru.
Nawet się nie pytałem - postawiłem piwo,
bo przy takim święcie wypada - jak żywo ..
Ciekaw byłem czy pójdzie w pochodzie przez miasto
- lecz on mi odpowiedział, że ma w nogach zastój
i trzeba by je wzmocnić czymś mocniejszym przecież.
Spytał, czy ja pomogę - w czym, to sami wiecie ..
.
@Jędrek długo dzisiaj nie wysiedział w barze
- nie miał bowiem gotówki, a był głodny wrażeń,
jakie przynieść może przemarsz z kolegami
ulicami miasta (z ciemnymi bramami),
gdzie łatwo można "skubnąć" jakiegoś fajtłapę.
Tak więc poszedł "polować" - wsadzić swoją łapę
w kieszeń obcego gościa, wypchaną portfelem.
Z takimi kolegami Jędrek stał się zerem ..
~~
cdn ..
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz