czerwiec 2020 / 33

~
Jędrek łaził po wierzbie przez calutki ranek
- co ty tam szukasz chłopie? - zapytuję grzecznie,
w twoim podeszłym wieku to już niebezpiecznie
- miały tu rosnąć gruszki, według obiecanek ..

~~
Zobaczyłem Jędrka, gdy już zlazł był z drzewa
- gruszek wierzbowych nie znalazł, a ledwo dyszał.
Powtórzę jeno to, com od niego słyszał:
- wszystkich obiecujących zamknąłby do chlewa ..

~~~
Ujrzałem Jędrka jak malował ścianę
- wokoło niego wszystko zachlapane.
Pytam go zatem, kto cię uczył fachu?
- spadaj stąd sąsiad, nie rób mi obciachu ..

.
https://bronmus45.ebrokerpartner.pl/short/5dgg1
.

2 komentarze:

MERKO pisze...

Ad1. Oj naiwny, naiwny,naiwny. W pewnym wieku powinno się już umieć odróżnić czcze obiecanki od rzetelnej informacji :)Ad 2. Nie dziw się, że Jędrula był nieuprzejmy wobec Ciebie. Gdy się jest w twórczym amoku, zwanym przez innych,natchnieniem - zewnętrzny świat nie istnieje :)

bronmus45 pisze...

Ad1. (Po)winien a ma to dwie insze inszości - jak mawiają wiekowi Polacy.
~~
Ad2. ja postrzegałem właśnie, że onże owe natchnienia .. amoki .. weny rozrzuca bezładnie wokół, gdy tymczasem jego docelowe zadanie pozostaje niezapełnione treścią - ot, co ..