lipiec 2020 / 12

~
Spotkałem Jędrka gdy szedł na wybory
- od rana trzeźwiutki .. czyżby może chory?

Pytam niespokojnie, co słychać u niego ..

On mi odpowiada - szanowny kolego
ma swego pewniaka i chce nań głosować
- dlatego też trzeźwy, by nie spowodować
jakowejś pomyłki w stawianiu krzyżyka.

Lecz zaraz po wyborach zajdzie na klinika,
bowiem ciągle ma kaca po ucieczce z lasu

- sąsiad!! - poszedłbyś ze mną, bo .. nie śmierdzi kasą
~~
.

4 komentarze:

MERKO pisze...

Bardzo Cię proszę,byś przypilnował kolejności działań Jędrka.W żadnym wypadku nie może iść na klina przed głosowaniem, bo narobi takich głupot, że wygra niewłaściwa osoba, a wtedy popadniemy w taką deprechę, że nawet nie pomoże reklamowany przez Ciebie specyfik :)

bronmus45 pisze...

--> a jak on - bidula - pójdzie bez grosza przy duszy?!! Podprowadzę go pod sam stolik Komisji ---> skreśli (to co mu nakazałem) --->wrzuci do urny i dopiero wtedy sobie zaśpiewamy .. "W Polskę idziemy - mili panowie - w Polskę idziemy .."

MERKO pisze...

I to są właściwe plany :) Dziś ja już wiem, a Wy dowiecie się, jak wrócicie z tzw.Polski - daremny był nasz trud :(

bronmus45 pisze...

Otóż i to ..