~
Na zebraniu wiejskim - tuż pod Alwernią,
Jędrek "puścił bąka" - czyli sobie pierdnął
głośno i bardzo smrodliwie.
Lecz ja się wcale nie dziwię
- idąc tu odwiedził pijalnię z cukiernią.
~~
Spotkałem dziś Jędrka w nowej już odsłonie
- jechał sobie bryczką i popędzał konie.
Pytam - co z Ciebie teraz za figura?
Raczył odpowiedzieć, aż mi "zmiękła rura"
- doszukał się szlachectwa - jego dziad .. na tronie
~~~
.
2 komentarze:
Oj nieładnie, nieładnie Jędrek postąpił - bąk, nawet cichcem puszczony - źle oddziaływuje na otoczenie :)
---> niektórzy zaś twierdzą, że tego rodzaju bąk świadczy jedynie "o zdrowotności" osoby i nie wolno go tłamsić w sobie .. Jędrek widocznie jest wyznawcą tego typu rozumowania - w końcu jemu też wolno, nie?!!!
Prześlij komentarz